środa, 13 sierpnia 2014

Maksymilian Maria Kolbe

Dzisiaj jest wspomnienie jednego z największych polskich świętych Maksymiliana Marii Kolbego. Znamy go przede wszystkim jako męczennika, który oddal swoje życie za drugiego człowieka. Ale czy wiecie, jak ojciec Kolbe  zdziałał w swoim życiu, którego ukoronowaniem było męczeństwo? Był  misjonarzem w Japonii, w Polsce założył największy klasztor franciszkański Niepokalanów, który miał własną drukarnię w ktorej drukowano "Rycerza Niepokalanej", radiostację z której nadawano audycje na prawie cala ówczesną Polskę, straż pożarną, elektrownię. Ojciec Kolbe planował otworzyć własną wytwórnię filmową, interesował się też przesyłaniem obrazów falami radiowymi, niestety wybuchła II Wojna Światowa i okupant nie pozwolił mu na dalsza działalność. 
Chcesz wiedzieć więcej:

wtorek, 12 sierpnia 2014

Święty Tarsycjusz

Czy wiecie kim był święty Tarsycjusz?

Jest trzeci wiek po Chrystusie, w Rzymie własnie trwają jedne z najkrwawszych prześladowań chrześcijan. Rzymskie wiezienia są pełne świadków Nazarejczyka, którzy czekają na śmierć na cyrkowej arenie lub na ukrzyżowanie. Każdy z nich przed swoim męczeństwem pragnie przyjąć Jezusa Eucharystycznego. Ale jak zanieść Komunie więźniom? Zanieść Eucharystii do wiezienia oznaczało przyznanie się do bycia chrześcijaninem i pewną śmierć.

Tarasjusz ma zaledwie 10 lat. Zgłasza się na ochotnika by nosić wiatyk do wiezienia, nikt przecież nie będzie podejrzewał małego chłopca, a poza tym jest zwinny i szybki na pewno ucieknie strażnikom więziennym.
Wiele razy udaje mu się prześlizgnąć do oczekujących na niego i jego cenny Skarb więźniów, lecz pewnego dnia chłopca niosącego Ciało Pańskie otaczają jego pogańscy rówieśnicy. Dzieci chcą za wszelką cenę zobaczyć cóż to za cenną  Rzecz niesie z takim namaszczeniem i ostrożnością Tarsycjusz. Chłopiec nie chce oddać, ani nawet pokazać co takiego trzyma na piersi, tuż przy sercu. Fakt ten tak rozzłaszcza ciekawskich chłopców, ze zaczynają bić Tarcjusza. Bójkę zauważa przechodzący tam przypadkowo rzymski żołnierz, który sam też jest chrześcijaninem. Ledwo udaje mu się odgonić chłopców pastwiących się nad swoja ofiarą. Niestety dla Tarsjusza jest już za późno na ratunek, mały męczennik oddaje życie za Eucharystię.

Jego ciało spoczywa na cmentarzu świętego Kaliksta w Rzymie. Tarasjusz jest patronem ministrantów, jego wspomnienie obchodzone jest 15 sierpnia.

Modlitwa za wstawiennictwem świętego Tarsycjusza
Święty Tarsycjuszu, Patronie i wzorze nasz, Ty niosłeś Jezusa na sercu i w sercu jako największy swój skarb. Cześć i miłość Jezusa promieniowały z Twojego oblicza i dla Niego oddałeś radośnie swe młode życie. I my chcemy nosić Jezusa w swym sercu. Chcemy ze czcią i miłością chodzić wokół Jego ołtarza. Chcemy nieść Jezusa do domu, do szkoły i wszędzie przez dobry przykład. Pomóż nam i spraw, abyśmy całym życiem tylko Jemu służyli i do Niego należeli. Amen.

środa, 6 sierpnia 2014

wtorek, 5 sierpnia 2014

LIST Z POPIOŁÓW

Wczoraj minęła 70-ta rocznica śmierci Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Dziś przedstawiam Wam wiersz Magdaleny Heruday-Kiełczewskiej

Zdjecie z legitymacji szkolnej Barbary Baczyńskiej.


LIST Z POPIOŁÓW (Barbary Baczyńskiej)

oddajcie mi mojego
żołnierza
poetę
czasu kurz
wynieście go z ciemności
i połóżcie choćby na zimnym bruku



pozwólcie nam na chwilę

zapomnieć jak smakuje piach
i jak gorąca jest
posadzka w kościele
od zstępującego piekła

do jego rąk
mam większe prawo
niż wieczność
która mu stawia tablicę
na placu teatralnym

oddajcie mi mojego
księcia poetów
z pałacowych gruzów
ja przecież tylko
chcę opatrzyć mu ranną głowę




poniedziałek, 4 sierpnia 2014

KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI

Dzisiaj mija siedemdziesiąta rocznica śmierci, jednego z najwybitniejszych poetów pokolenia Kolumbów.    4 sierpnia 1944 roku zginął w Powstaniu Warszawskim Krzysztof Kamil Baczyński.
Krzysztof Kamil Baczyński urodził się już w wolnej Polsce 22 stycznia 1921 roku. Pierwszy wiersz napisał w wieku 15 lat. Kiedy miał 21 lat poznał Barbarę Drabczyńską, swoja wielka miłość. Jej tez poświecił wiele wierszy.  Młodzi pobrali się po pół roku znajomości 3 czerwca 1942 roku.
Poezja Baczyńskiego nie należny do najłatwiejszych, bo i też przyszło mu żyć w trudnych czasach. Cień wojny i śmierci kładzie się na całą jego twórczość. Prócz kilku osób nikt nie wiedział, że para się on poezją. Jak gdyby przeczuwając, że ma mało czasu pisał bardzo dużo, zaledwie od września 1941 do lata 1942 napisał blisko sto wierszy. Ostatni jego wiersz nosi datę 13 lipca 1944. 
Baczyński zginął już czwartego dnia Powstania Warszawskiego od kuli niemieckiego snajpera.


sobota, 2 sierpnia 2014

Niebo złote Ci otworzę

Krzysztof Kamil Baczyński

Niebo złote ci otworzę,
w którym ciszy biała nić
jak ogromny dźwięków orzech,
który pęknie, aby żyć
zielonymi listeczkami,
śpiewem jezior, zmierzchu graniem,
aż ukaże jądro mleczne
ptasi świt.
Ziemię twardą ci przemienię
w mleczów miękkich płynny lot,
wyprowadzę z rzeczy cienie,
które prężą się jak kot,
futrem iskrząc zwiną wszystko
w barwy burz, w serduszka listków,
w deszczów siwy splot.
I powietrza drżące strugi
jak z anielskiej strzechy dym
zmienię ci w aleje długie,
w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,
aż zagrają jak wiolonczel
żal - różowe światła pnącze,
pszczelich skrzydeł hymn.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.
15. VI. 1943 r.




piątek, 1 sierpnia 2014

WARSZAWSKIE DZIECI

Dokładnie 70 lat temu, pierwszego sierpnia 1944 roku o godzinie 17-stej wybuchło Powstanie Warszawskie i trwało do 3 października 1944 roku. Zostało zorganizowane przez Armię Krajową. Dowódcą Powstania był generał Tadeusz "Bór" Komorowski. Powstańcy chcieli wyzwolić Warszawę spod okupacji niemieckiej zanim do Stolicy wkroczy Armia Czerwona. Powstanie miało na celu nie tylko oswobodzenie Warszawy z okopujących ją wojsk niemieckich, ale również powstrzymanie marszu na zachód wojsk stalinowskich, zatrzymanie sowietyzacji Polski i wzmocnienie pozycji podziemnego Rządu Rzeczpospolitej Polskiej na arenie międzynarodowej.

Przez 63 dni Polacy dzielnie stawiali opór najlepiej wyszkolonym i wyposażonym niemieckim jednostkom wojskowym. Warszawa została prawie całkowicie zniszczona i wyludniona. Straty w ludziach i straty materialne były ogromne.



W tym wielkim patriotycznym zrywie wzięły udział również i dzieci. Mali powstańcy mieli rożne zadania, najmłodsi, Zawiszacy od 12 do 14 lat nie brali udziału bezpośrednio w walkach lecz służyli jako łącznicy i sanitariusze, starsi chłopcy do 17 lat tworzyli Bojowe Szkoły gdzie przechodzili prawdziwe szkolenie wojskowe. Młodzież powyżej 18 roku życia była zrzeszona w Grupach Szturmowych prowadząc zakrojone na szeroka skalę działania dywersyjne. Dziewczynki tez brały odział w powstaniu z reguły jako sanitariuszki.
Wszystkie dzieci walczyły dzielnie o wolną Polskę. Wiele z nich zginęło, wielu zostało wziętych do niemieckiej niewoli, gdzie traktowano ich gorzej jak dorosłych.



Dzięki ich bohaterskiej postawie dzisiaj możemy cieszyć się wolnością, mówić i myśleć po polsku, a sowietyzacja nie objęła całej Europy, jak to było pierwotnie w planach Stalina.

Pamiętając ich czyny polscy karmelici proponują by w 70 lat po krwawo stłumionym Powstaniu Warszawskim podjąć inną walkę, walkę duchowa o Polskę.
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,19440,godzina-w-przed-najswietszym-sakramentem.html